zdjęcie pochodzi ze strony: da-vinci-learning.com |
Czy wiecie jak zapalić diodę za pomocą zwykłych cytrusów?
Czy jest to w ogóle możliwe?
Otóż tak. Pokażemy wam jak zrobić najprostszą na świecie, a za razem naturalną i ekologiczną
baterię .
Do zrobienia tak zwanego ogniwa galwanicznego będziemy potrzebować:
-4 cytrusy (mogą być różne, ważne by były świeże),
-4 gwoździe ocynkowane,
-4 miedziane monety np. 5 groszowe( monety można zastąpić
kawałkiem miedzianego drutu)
-5 kabli miedzianych
-1 dioda
Po pierwsze :
W każdego cytrusa po kolei należy głęboko wbić po jednym
gwoździu i jednej monecie( ewentualnie miedzianym druciku). Bardzo ważna rzeczą
jest by moneta i gwóźdź nie stykały się we wnętrzu owoca.
Po drugie:
Wszystkie owoce ułóż
w jednym rzędzie. Podłącz do nich miedziane kabelki w taki sposób by
każdy z nich łączył gwoździa jednego
owocu z moneta w drugim.
Po trzecie:
Należy podłączyć do baterii cytrusowej diodę. Dwa pozostałe
miedziane kabelki przymocuj do dwóch wystających z diody drucików. Każdy do
osobnego. Pamiętaj, że kabelek z ostatniej monety powinien zostać podłączony do
ujemnego drucika diody. Znowuż pierwszy gwóźdź łączymy z dodatnim drucikiem tejże
diody. To bardzo ważne. Beż takiego połączenia doświadczenie może się nie udać.
Teraz już wiesz jak działa każda, najprostsza bateria. Używamy ich na co dzień np. w pilotach
telewizyjnych. Naukowo mówiąc każda
bateria składa się z anody (bieguna ujemnego, u nas to cynowy gwóźdź) ,
katody (bieguna dodatniego, w naszym
doświadczeniu to miedziana moneta)i elektrolitu ( substancji przewodzącej prąd
elektryczny ,u nas są to cytrusy)
Życzymy dobrej zabawy! :)
Film: